Pokuszą się o kolejne punkty?
Wysokie porażki z Unią i Sokołem, osiem goli straconych, tylko jedna strzelona i pożegnanie w kiepskim stylu z rozgrywkami pucharowymi – tak do niedawna wyglądał bilans spotkań drużyny rezerw. Beniaminek z Oświęcimia otrząsnął się jednak po fatalnej serii i od czterech spotkań pozostaje niepokonany.
Początek sezonu nie wróżył niczego dobrego, a mimo wszystko po zimnym prysznicu Solarze pną się w górę tabeli. Po porażkach 1:4 z Unią Oświęcim i 0:4 z Sokołem Przytkowice, a także po odpadnięciu w drugiej rundzie okręgowego Pucharu Polski z Brzeziną Osiek (0:4), zawodnicy Tomasza Borowczyka nie załamali rąk. Przełamanie nastąpiło w domowym meczu z MZKS-em Alwernia, gdzie po wyrównanym spotkaniu oświęcimianom udało się wywalczyć jednobramkowe zwycięstwo.
Od tamtego meczu Solarze złapali wiatr w żagle. W Paszkówce w spotkaniu z Dębem strzelili aż sześć goli, tracąc tylko dwa. W Oświęcimiu pokonali Orła Balin 2:1, podobnie jak na wyjeździe Nadwiślanina Gromiec. Biało-czerwoni wygrali cztery meczu z rzędu, dzięki czemu z dolnej części tabeli przenieśli się na piąte miejsce, a do lidera z Przytkowic tracą tylko trzy punkty.
W sobotę drużyna rezerw zagra w Zagórzu z Zagórzanką. Z zespołem z czwartego miejsca od końca tabeli, który w dotychczasowych sześciu meczach zdobył sześć punktów za dwie wygrane i cztery porażki. Zagórzanie podobnie jak Soła, najwyższych porażek doznali w meczach z Unią Oświęcim i Sokołem Przytkowice, w których dwukrotnie przegrali 2:5. Porażki zanotowali dodatkowo na inaugurację z Tempem Białka (0:1) i Dębem Paszkówka (1:4), z którym Solarze wysoko wygrali. Zwycięstwa zanotowali w konfrontacjach ze Skawą Wadowice (2:1 na wyjeździe) i MZKS-em Alwernia (3:0 „u siebie”).
Sobotnie spotkanie w oddalonym o nieco ponad 20 kilometrów Zagórzu rozegrane zostanie o godzinie 16:00. Niesieni dobrymi wynikami z ostatnich meczów Solarze na pewno postarają się o kolejną punktową zdobycz.