Utrzymać pozycję wicelidera

Piłkarzy Soły Oświęcim czeka jutro ostatni mecz w rundzie. Wygrana będzie oznaczała dla nich tytuł wicemistrza rundy jesiennej. Czy Solarzom uda się zwyciężyć i odnieść dwunastą wygraną w sezonie?

Od ostatniego starcia biało-czerwonych z zespołem MKS-u minęło prawie 1,5 roku. Oświęcimianie pewnie pokonali rywala przed własną publicznością 3:1. Drużyny mierzyły się ze sobą w ramach walki o awans do trzeciej ligi. Wcześniej, w pierwszej rundzie podopieczni Sebastiana Stemplewskiego także wygrali, 2:1. Ostatecznie to Solarze cieszyli się po zakończeniu sezonu z awansu, a MKS zajął wysokie czwarte miejsce. W obecnych rozgrywkach los ponownie skrzyżował obydwa zespoły, tym razem jednak już na szczeblu o jeden wyższym. Pod nieobecność w lidze Soły Oświęcim drużyna Trzebini pewnie wygrywała swoją czwartoligową grupę i po roku dołączył do biało-czerwonych.

W bieżących rozgrywkach trzebinianie nie radzą sobie już jednak tak dobrze. Po dwóch porażkach z rzędu na początku sezonu, MKS zaczął co prawda punktować w kolejnych meczach, jednak w pewnym momencie zespół całkowicie się zablokował. Jutrzejszy rywal Soły przegrał wszystkie sześć ostatnich meczów i konsekwentnie spada w ligowej tabeli. W miniony weekend konfrontacja w Trzebini Sierszy z Beskidem Andrychów została odwołana ze względu na kiepski stan murawy.

Solarze w sobotę pewnie pokonali na wyjeździe Hutnik Nowa Huta i po porażce Granatu z Wisłą Sandomierz wrócili na pozycję wicelidera. Ich strata do Wiślaków wynosi pięć punktów. Zawodnicy z Oświęcimia nie stracili punktów w meczu zamykającym rundę od pięciu lat. Po raz ostatni przytrafiło im się to jeszcze za czasów gry w A-klasie. Jutro staną przed szansą na podtrzymanie dobrej passy, ale przede wszystkim na zdobycie trzech cennych punktów.