Pewna wygrana w Spytkowicach

Pewna wygrana w Spytkowicach

Piłkarze Soły Oświęcim odnieśli dziś pewne zwycięstwo nad A-klasowym zespołem Astry Spytkowice. W meczu rozegranym z okazji otwarcia nowego obiektu sportowego gospodarzy, Solarze strzelili cztery gole, nie tracąc żadnego.

Mecz od pierwszej do ostatniej minuty rozgrywany był pod dyktando gości z Oświęcimia. W odróżnieniu od piątkowego spotkania w Katowicach, tym razem trener Sebastian Stemplewski wypuścił w pierwszym składzie tych, którzy z GKS-em grali mniej. Pierwszą groźną sytuację stworzyli gospodarze, kiedy po rajdzie lewą stroną napastnik Astry w dogodnej sytuacji mocno uderzył w stronę bramki, jednak wprost w znajdującego się między słupkami Marcina Kopra. Była to pierwsza i zarazem... ostatnia dogodna sytuacja drużyny ze Spytkowic w tym spotkaniu. W kolejnych minutach atakowała już tylko Soła, rzadko opuszczając połowę rywala.

W pierwszej połowie mimo wielu dogodnych sytuacji, m.in. Dawida Dynarka z rzutu wolnego oraz po strzale z bliskiej odległości wprost w golkipera czy Łukasza Ząbka po uderzeniu z dystansu, Solarze otworzyli worek z bramkami dopiero w ostatniej akcji przed zejściem do szatni na przerwę. Z rzutu wolnego idealnie w pole karne zagrał Dynarek, a piłkę w siatce głową umieścił Przemysław Knapik. Po godzinie gry obraz spotkania odmieniły zmiany i wejście na boisko m.in. Pawła Cygnara czy Kamila Szewczyka. Dobrze broniący się do tej pory gospodarze opadli z sił, czego efektem były kolejne trzy gole dla Soły.

Jako pierwszy po przerwie na listę strzelców wpisał się Jakub Snadny, który po dynamicznej akcji i rajdzie Cygnara udanie wykończył sytuację. Na kwadrans przed końcem meczu trzeciego gola zdobył Kamil Szewczyk. Po wejściu z prawej strony Snadnego i wycofaniu piłki na jedenasty metr, lekki strzałem umieścił piłkę w lewym dolnym rogu zasłoniętego golkipera Astry. Uwieńczeniem dobrej gry Solarzy była akcja kończąca mecz. W pole karne z piłką wbiegł Igor Szopa, zamarkował strzał i podał na piąty metr do niepilnowanego Snadnego. Napastnikowi Soły nie pozostało nic innego, jak tylko skierować piłkę do pustej bramki.

W kolejnym meczu kontrolnym Soła zmierzy się w środę z czwartoligowym zespołem Krupiński Suszec. Póki co miejsce i godzina spotkania nie zostały jeszcze potwierdzone.

Astra Spytkowice - Soła Oświęcim 0:4 (0:1)
45' Knapik, 65', 89' Snadny, 75' Szewczyk

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości