Adamczyk podsumował rundę

Juniorzy młodsi Solarzy zakończyli rundę jesienną mocnym akcentem, wygrywając w derbowym pojedynku z niepokonaną wcześniej Unią Oświęcim. Całą pierwszą serię spotkań trener Daniel Adamczyk ocenił jednak jako średnio udaną, a na pewno poniżej przedsezonowych założeń.

W ostatniej kolejce Solarze rozegrali najlepszy mecz w rundzie, ogrywając lokalnego rywala 3:2. Wagę zwycięstwu dodaje bilans spotkań Unii, która zanim mierzyła się z Sołą, zaliczyła siedem zwycięstw i jeden remis. We wcześniejszych spotkaniach biało-czerwoni radzili sobie jednak w kratkę. Bilans na zakończenie rundy to pięć zwycięstw i pięć porażek.

Trener Adamczyk chwalił swoich podopiecznych po meczu z Unią. - Na pewno moi zawodnicy włożyli kawał zdrowia w ten mecz. Naszym założeniem było podejście pod rywala i uniemożliwienie mu grania w piłkę. Udało się, zawodnicy Unii gubili się, a my szybko to wykorzystywaliśmy. Uważam, że wyniki 3:2 to najniższy „wymiar kary” dla gości – ocenił. - W przekroju całego meczu byliśmy lepsi, a chłopakom z Unii gratuluję pozycji lidera na zakończenie rundy, na którą w pełni zasłużyli – dodał.

Jak szkoleniowiec ocenia całą rundę? - Przeciętnie. Mieliśmy grać o pierwsze miejsce i awans, ale boisko szybko zweryfikowało nasze plany. Mieliśmy szereg problemów. Przede wszystkim kontuzje i choroby, przez które czasami trudno było skompletować jedenastu piłkarzy do gry. Muszę to wszystko na spokojnie przeanalizować. Jest nad czym pracować, bo w tej drużynie drzemie zdecydowanie większy potencjał. Moja w tym rola, by wycisnąć z niej wszystko, co najlepsze – przyznał trener.

Daniel Adamczyk wyraził również nadzieję na uzupełnienie składu. - Mam nadzieję, że w przerwie zimowej uda nam się wzmocnić linię defensywy, bo w tej formacji mamy największe problemy. Mamy teraz półtorej miesiąca luźniejszego okresu, a od stycznia znów wracamy na pełne obroty. Ligę wznowimy pod koniec marca lub z początkiem kwietnia – dodał.

Solarze zakończyli rundę na czwartym miejscu w sześciodrużynowej grupie, ze zdecydowaną przewagą nad znajdującymi się na dwóch dalszych pozycjach Skawą Wadowice (osiem punktów) i Przełęczą Kossowa (sześć punktów). Oświęcimianie mają na swoim koncie 15 „oczek” oraz dwa punkty straty do Zatorzanki Zator, trzy do MKS Chrzanów i osiem do liderującej Unii Oświęcim. W dziesięciu meczach podopieczni Daniela Adamczyka strzelili siedemnaście, a stracili dziewiętnaście goli.

TERMINARZ JUNIORÓW MŁODSZYCH